Zasady ogólne:

Należy pamiętać o tym, iż fotografie jak i filmy, które spełniają cechy utworu (są indywidualne, twórcze, oryginalne) stanowią wytwór chroniony prawem autorskim i nie wolno ich rozpowszechniać, czyli udostępniać publicznie, np. w internecie bez zgody ich autora. Zdjęcia podlegają takim samym regulacjom prawnym jak inne utwory posiadające cechę osobistej twórczości (inwencji, samodzielności, oryginalności opracowania). Wykorzystując je bez zgody ich autora, naruszamy jego prawa majątkowe oraz osobiste.

W jakich sytuacjach można zamieszczać w internecie cudze zdjęcia bez zgody ich autora?
1. w ramach tzw. dozwolonego użytku, czyli wtedy, gdy używa się fotografii jako informacji, sprawozdania z aktualnych wydarzeń (pod warunkiem wymienienia imienia i nazwiska twórcy, producenta lub wydawcy oraz źródła)
2. w ramach tzw. przedruku, czyli ponownego umieszczenia fotografii ukazanych wcześniej na ogólnie dostępnych ulicach, drogach, placach, ogrodach
3. w celu poinformowania o wydarzeniu kulturalnym, np. o wystawie (odtworzenie materiału z miejsca wystawy – jako zdjęcie ukazujące ogólny rzut paru prac danego autora)
4. podczas przygotowywania internetowej publikacji na jakiś temat na zasadach cytatu - i to jest przypadek najczęściej używany na FOP.

Zasady cytatu:
Utwór, w którym przytaczamy cytat, musi stanowić samoistną całość, sam w sobie powinien być traktowany jako przedmiot ochrony prawa autorskiego czyli musi być opatrzony tekstem, do którego zdjęcie się odnosi, samo zamieszczenie zdjęcia z podpisem np: Co sądzicie o takim piórze? i tu zdjęcia, może być niewystarczające.
Sam cytat musi pełnić funkcję jedynie posiłkową, uzupełniającą utwór podstawowy, występując jako przedmiot analizy, polemiki czy recenzji.
Istotne jest także, by cytat pojawił się w określonym celu. Przytaczanie innych utworów bez większego związku z treścią naszego dzieła lub bez przynajmniej elementarnego omówienia trudno poczytywać za realizację prawa wynikającego z art. 29. pr. aut.
Przedmiotem cytatu mogą być fragmenty innych utworów, jak również niewielkie utwory (wiersze, fraszki, anegdoty, itd.) w całości.
Cytat musi być w sposób wyraźny oznaczony i odróżniony od utworu, w którym się pojawia. Tak, by potencjalny odbiorca nie miał wątpliwości co do tego, który fragment jest autorstwa cytującego, a który stanowi treść cytatu.
Koniecznym elementem prawa cytatu (zgodnie z art. 34 Pr. Aut.) jest wskazanie imienia i nazwiska lub też – w przypadku ich braku – również innych danych identyfikujących (np. pseudonimu) twórcy dzieła pierwotnego oraz źródła przywoływanej publikacji. Istotne jest, by autora cytatu oznaczać możliwie precyzyjnie i bezpośrednio w okolicy przywoływanej wypowiedzi

Proszę to traktować poważnie, gdyż obecnie pewne kancelarie prawne specjalizują się w wyszukiwaniu zdjęć kopiowanych i nie opisywanych należycie, czyli gdy nie podaje się autora zdjęcia i miejsca, skąd się je pobrało.

Rada FOP uczula wszystkich użytkowników FOP i zwraca uwagę na przestrzeganie tego prawa.

Jak wstawiać zdjęcia.
Podane na przykładzie serwisu http://www.fotosik.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Najlepiej jest zalogować się w serwisie. Dostajemy wtedy gwarancję że jako nie zalogowani (anonimowo dodający pliki), nie stracimy ich po upływie 12 miesięcy.

Jeśli już jesteśmy zalogowani, dodajemy zdęcie na serwer serwisu.

Teraz czas na dodanie fotki na forum.
Proponuję dodawanie zdjęż nie większych niż 500 pixeli. W serwisie jest to: "Zdjęcie 500px na forum:". Po prostu przeklejamy podany kod w całości do wiadomości.
Tak oto prezentuje się taki kod:

Jeśli chcemy dać zdjęcie w miniaturze, by po kliknięciu otwierało się w pełnym rozmiarze, wybieramy "Miniaturka na forum (zdjęcie otworzy się w pełnym rozmiarze): Nowe!"
I przeklejamy kod:

Można tego użyć jako dodatkowe zdjęcie w przypadku pisanej ręcznie recenzji.

Jeśli jednak chcemy pokazać fotkę taką jaka jest, czy wstawić odnośnik do zdjęcia gdzieś już opublikowanego w sieci, klikamy na zdjęciu prawym przyciskiem mychy, wybieramy "Właściwości". Wyświetli się metryczka pliku. Z niej kopiujemy "Adres (URL)". Przykładowy wygląda tak:
Następnie wklejamy link do wiadomości, zaznaczamy go i klikamy w przycisk Img na pasku zadań nowej wiadomości. Nasz link zostanie obramowany znacznikami img.

I gotowe !

Inne serwery do przechowywania zdjec to http://www.photobucket.com" onclick="window.open(this.href);return false;, http://www.imageshack.us" onclick="window.open(this.href);return false; albo http://www.flckr.com" onclick="window.open(this.href);return false;

_________________
Rzuć mnie wilkom na pożarcie a wrócę dowodząc watahą.

W zawiązku z otrzymanymi pytaniami wyjaśniam: opisywać trzeba cudze zdjęcia, nie własne.
W zeszłym tygodniu byłem na kilkugodzinnym szkoleniu z tego zakresu i z chęcią odpowiem na pytania, o ile dam radę.
W świetle tego szkolenia zamieszczenie zdjęcia np w dziale "Coś śmiesznego", bez podania autora i źródła, jest naruszenie prawa autorskiego i nie powinno mieć miejsca.
Jeśli nie ma możliwości ustalenia autora zdjęcia, albo jest to utrudnione, należy umieścić zapis "autora zdjęcia nie udało się ustalić - źródło ..." - i tu podajemy link.

Czy hotlinkowane zdjęcia też trzeba opisywać? W końcu one nadal są na serwerze właściciela, nie doszło do skopiowania pliku, więc nie naruszono praw autorskich. BTW, naruszenie praw autorskich ścigane jest na wniosek pokrzywdzonego a nie z urzędu, więc po co się tak regulować, soro forum i tak nie jest stroną w ewentualnym postępowaniu?

Sądzę, że podpisać trzeba. W końcu Autor ma prawo do podpisania utworu. Zdjęcie może, choć nie musi mieć ten podpis naniesiony na obraz.

W świetle prawa nie widać linków, więc jeśli zdjęcie jest osadzone na innej stronie niż ta, na której je umieszczono, to narusza się prawo.
Właśnie w tym się teraz specjalizują kancelarie prawne. Jedno z naszych kin zostało właśnie pozwane za umieszczenie fotosu bez wskazania autora i źródła zdjęcia. Zdjęcie było w ofercie dystrybutora jako materiał reklamowy ze zgodą na publikacje, ale nie umieszczono nazwiska autora i on na wniosek kancelarii prawnej domaga się odszkodowania. Każdy może być stroną, w zależności od tego, kogo pozwą.
I jeszcze jedna sprawa: kadrowanie zdjęcia, na przykład przycięcie jednego boku, albo inne wykadrowanie niż założył autor, wymaga jedno zgody i jest opinia prawna, że nie można wykorzystywać prawa cytatu, do własnego kadrowania zdjęć.

Też zadałem to pytania prawniczce i odpowiedziała, że jeśli autor nie umieścił swojego nazwiska na zdjęciu, to nie powinno się w ten sposób podpisywać jego zdjęcia, bo to zmienia jego kształt, czyli ingeruje w pracę. Podpis ma być obok, lub pod, w sposób jednoznacznie informujący, że odnosi się do tej pracy.

Nie zrozumiałeś mnie, bo i ja nieprecyzyjnie napisałem. Miałem na myśli, że linkowane zdjęcie może mieć podpis naniesiony przez Autora na obraz. Wtedy trzeba podać źródło, podpisywać nie trzeba. Jeśli podpis nie jest naniesiony na obraz to trzeba zdjęcie podpisać i podać źródło. Samemu w obraz ingerować nie wolno - to oczywiste.

Teraz rozumiem. OK.

Dziękuję za rozwianie wątpliwości. Trochę to utrudnia życie, bo w sumie hotlinkowanie to naturalny proces w internecie, gdzie zdjęcie jest ładowane wprost ze strony autora, bez kopiowania, powielania, publikowania. No ale warto wiedzieć i pilnować się przed copyright trollingiem

Dowodem zazwyczaj są printscreeny, więc to co widać jest brane pod uwagę, a widać zdjęcie.

To prawda, to utrudnia wiele. Do tej pory było to traktowane lekko. Jednak tak jak napisał And, są kancelarie specjalizujące się zarówno w wyszukiwaniu takich zdjęć (i działają bardzo sprawnie) jak i wyszukują różne fora internetowe i sprawdzają tzw regulamin forum pod względem zgodności z prawem. A na tym to już mogą spory majątek zbić. Taką informację dziś dostałem min od koleżanki z pewnej kancelarii.
Przykładowo, nie można zapisać w regulaminie, że umieszczając daną treść na platformie internetowej, autor automatycznie zgadza się na wykorzystywanie tych treści (tekst lub zdjęcia) przez administrację lub innych użytkowników forum (w różnych celach). Od tego są umowy o przekazanie praw autorskich a sam zapis jest sprzeczny chyba z Ustawą o Prawach Autorskich (dokładnie się nie orientuję). W takim przypadku kancelaria może zgarnąć nawet kilka tysięcy.
Przykładem niech będzie nasz kalendarz forumowy. Każdy z Was, który zgłosił zdjęcie do tego projektu, zrobił to bo chciał, nie przekazał praw autorskich, bo w tym przypadku nie było to wymagane. Bo i po licho. W pewnej chwili, po wyborze zdjęć i złożeniu kalendarza kilka osób zażądało wycofania zdjęć. Oczywiście mieli do tego prawo, bo publikując własne fotki na forum, ani ja ani Fonsi nie staliśmy się z automatu właścicielami tych zdjęć.
Wiem, że to są drobnostki i może w Waszych oczach "pierdoły" ale są ludzie, którzy potrafią na tych pierdołach zarobić

Zatem uczulamy Was na takie drobnostki jak podpisywanie zdjęć (podanie źródła), bo w przypadku wpłynięcia skargi, pociągany jest do odpowiedzialności autor postu, nie prowadzący forum.

_________________
Rzuć mnie wilkom na pożarcie a wrócę dowodząc watahą.

Kurcze... Może to by jednak trzeba było dokładnie sprawdzić, jak to jest z tą publikacją. Kiedyś było tak, że zgoda na publikację nie była jednoznaczna z odstąpieniem praw autorskich. Kiedyś miałem kontakt z wieloma fotografikami, którzy sprzedawali swoje zdjęcia. I wiem, że ZAWSZE sprzedawali tylko prawo do określonej publikacji. Wydawnictwo kupowało np zdjęcie do kalendarza, ale nie mogło go wydać na pocztówce. No albo sprzedawało się zdjęcie wraz z prawami autorskimi. Kupowała to np jakaś agencja reklamowa i dysponując prawami mogła dowolnie umieszczać zdjęcie w broszurkach, na ulotkach, banerach itd. Już nie pytając autora o zgodę. Jak to wygląda dzisiaj - nie mam pojęcia.
Natomiast co do samego meritum sprawa wydaje mi się jasna. Swoich zdjęć nie muszę podpisywać, wyguglowane - tak (autor i źródło).
Mam jednak dwa pytania: czy jeśli na zdjęciu jest już podpis autora albo znak agencji albo jakiś inny identyfikujący (np demotywatory.pl), również takie zdjęcie wymaga podpisu?
I co ze zdjęciami z aukcji? Np w dziale Chwalimy się zakupami. Kupiłem pióro, chcę się pochwalić, ale pióro jeszcze nie dotarło i póki co mam tylko zdjęcia z aukcji. Mam jako autora podać nick sprzedawcy i że zdjęcie pochodzi np. z allegro? Bo TEORETYCZNIE mógłbym podać imię i nazwisko sprzedawcy, tylko bardzo wątpię, żeby sprzedawca chciał je publicznie ujawniać. Co w takim przypadku?

_________________
"Kolekcjonerzy mają inną moralność, są jak pszczoły."

Prawa autorskie są niezbywalne. Dopiero prawa majątkowe do danego utworu można komuś przekazać.

Ad1: Nie mam pojęcia, dla spokoju warto podać źródło.
Ad 2: Dać sobie na wstrzymanie i samemu zrobić zdjęcia jak piórko dotrze. Tak bezpieczniej i łatwiej.

_________________
Rzuć mnie wilkom na pożarcie a wrócę dowodząc watahą.

Dokładniej rzecz biorąc - prawa autorskie imienne są niezbywalne. Czyli ktoś nie może podpisać nie-swojego utworu jako własny. Warto jednak pamiętać, że i te prawa mogą podlegać - za zgodą Autora - ograniczeniu. Autor może się zgodzić by (na przykład) zdjęcia nie podpisywać, podpisać inicjałami, za nazwiskiem dodać nazwę agencji fotograficznej itp. Prawa autorskie majątkowe są zbywalne - Autor może swe utwory w różnych formach sprzedawać, udzielać na nie licencji itp.
Wreszcie - Autor może wyrazić zgodę na ingerencje w swoje dzieło. Wykorzystanie fragmentu zdjęcia, tekstu czy muzyki, przetworzenie ich itp. Ale wszystko to jest przedmiotem stosownych umów.

Dziękuję za sprecyzowanie. Oczywiście o to mi chodziło, ale jestem zbyt zmęczony (od rana do 16:00 w pełnym słońcu i upale), aby próbować pisać dłuższe wywody

Tak sobie testuje dodawanie zdjęć z Google - idzie i wcale nie jest to takie skomplikowane. Po otwarciu interesującego nas zdjęcia klikamy na nie prawym klawiszem myszy, wybieramy "otwórz grafikę w nowej karcie", a link z nowo otwartej karty można już wykorzystać na forum - przykład poniżej (wiem, wiem, to nie pióro).

Ciekawa jestem, czy Mac-owcy to widzą. And ostatnio pisał, że mu się wyświetla link zamiast obrazka.

O, cenna uwaga, prosimy jabłkowych o informację zwrotną

Teraz widzę bez problemów, no nie licząc tego, że muszę założyć okulary.
Podglądam link do zdjęcia i widzę, że to ze sześć linijek.

Ciekawostka - zdjęcie owo ma przydługawy link, który wygląda następująco (szczęśliwie nie trzeba go ręcznie przepisywać):

h*tps://lh3.googleusercontent.com/jQIQQ5Kolx52Qkxa1QrNYgYloE_OD3fdB2n9X-1FnHozcCVL47CaZUcKf-K5CZ7YE3Tj3AG2KJwJfL5mhpCe6Zpi9j_o5IDsdMmlTxxD8rUK0b8kHmTpuEogi6wCLm0aaA0JLHOG19sUQZRt7WtRcoH_AQ1c2x-V5hSZYMAXJQqixIBoi8PhQIil6H6u1b7qFMyt_iWmtS6xMfUwSws4KFbmE0QLqb93-w6r3pPyGx3eJNdBMMoocrGF4lTJCMyKWI6k5q3REGdSMDAE-uaOkK2FutB4ewUzhGYl6PQkagfqDFS_e45XtIpxjsMfI-1TKhyFBzOiva8CFx-57L8gd5APLaVwHW3jWS2_WtBaAX4HSBo6PYeHo4x2pm3ENQ3CpQjNShQqEIv0_9mjyIso8pEhP8u4CigMoQaNb14WORoH2cRJ1XQY9sRevo30TFWzuuivNrnwXMWiP_vtHmO7LjF98qw_WdtepmmhiudR33Pln-Lztps5iNCsBOodIBablgjKsKVvKGwQgceIKguwb-ztE3t3TXqzqsp5BHMvMT4WFp3HlH9PC9Sc5NANaxT9CRcmsmEQ8o4ggX2ssuEhQU6Wjc866sDtkCyjCDk8xzSIJB82=w713-h950-no

Zmiana wartości w pod koniec odnośnika z 713 na jakąkolwiek inną wartość zmienia ładnie rozmiar wklejanego obrazka, gdyby ktoś miał taką potrzebę.

O. No to będę musiał założyć sobie jakieś konto, czy coś, na guglu.
RedMonster, mkr - dzięki!

EDIT: yyyy... 8,99 miesięcznie za 100GB?

_________________
"Kolekcjonerzy mają inną moralność, są jak pszczoły."

15 GB za darmo. Współdzielone z pocztą, ale jeśli masz konto pocztowe gdzieś indziej, to w zasadzie całość zostaje na zdjęcia i inne dokumenty. Photobucket w darmowej wersji daje zdaje się 2 GB

Raz dwa trzy, raz dwa trzy, próba mikrofonu.



Zdjęcie umieściłem na Zdjęcia Google. I wg instrukcji mkr'a: prawy klik na zdjęcie, otwórz w nowym oknie, kopiuj adres grafiki, i na forum wklej (między znacznikami Img).
Wszyscy widzą?

Mam konto na guglu, mam pocztę, ale jak wlazłem na drive, to mi tylko wyświetliło, że mogę sobie kupić miejsce, a najmniej, to te 100GB. Tak że tego. Na tym Zdjęcia Google mogę umieszczać... w sumie nie wiem ile, bo nigdzie nie widzę żadnej informacji na ten temat.

_________________
"Kolekcjonerzy mają inną moralność, są jak pszczoły."

Wrzucisz duże zdjęcia, to wcześniej wyczerpiesz darmowe 15 GB. Dlatego chyba lepiej najpierw zdjęcie zmniejszyć w komputerze a potem wysłać na dysk i tam już nie zmieniać przy pobieraniu linku.
Ja Twoje butelki widzę.

Ja zawsze pomniejszam zdjęcia przed wrzuceniem (butelek akurat nie pomniejszałem): max. szerokość 800, a wysokość 1000 pikseli, żeby się forum nie rozjeżdżało. Tak, że te 15 GB pewnie mi na dłuuuugo starczy.

_________________
"Kolekcjonerzy mają inną moralność, są jak pszczoły."

flickr.com 1TB na zdjęcia… trzeba naprawdę się postarać by znikło, od razu generuje kod dla forum w zakładce bbcode, można wybrać jak duży rozmiar pojawi się na forum, a zawsze po kliknięciu przeniesie do pełnej rozdziałki.
IMG_20161109_143800 by Fiodor Tokariew, on Flickr

co prawda bazowo dodaje mały spam na końcu, ale łatwo usunąć wszystko od drugiego [.url] do końca (ale bez kropeczki)

_________________
img {
max-width: 100%;
}
https://tokariew.xyz

dziekuje za poradnik chetnie skorzystam

Spieszmy się kochać spamerów, tak prędko odchodzą...

_________________
no nie wiem...

Czy ktoś może mi poradzić jakim programem mogę zmniejszyć i skompresować zdjęcie aby zamieścić na forum ?