"Pojawienie się kolekcji o nazwie Elixir Colorist Collection marki Montblanc spowodowało pewne pozytywne zamieszanie wokół tych produktów. Stosunkowo niewielka ilość informacji oraz prognozowane ceny sprawiły, że wiele osób było i nadal jest zainteresowana tymi produktami. (...) Nasycenie oceniłem jako plasujące się pomiędzy dobrym i bardzo dobrym. Pisany tekst jest czytelny, aczkolwiek w cienkiej stalówce kolor ulega rozjaśnieniu. Barwa wydaje się naturalna, bez sztucznej saturacji. Odcień prezentuje się na papierze elegancko i dostojnie – z pewnością jest to odpowiedni wybór także na tzw. oficjalne okazje."

Czytaj całość

_________________
ZEGARKI I PIÓRA.COM - strona o piórach wiecznych i zegarkach (nowości, testy, recenzje, wydarzenia itp.) Zapraszam

Kolor ładny, za to cena astronomiczna
Raczej tylko dla wąskiego grona entuzjastów marki.

_________________
"Nie jestem ja na tyle szalonym, żebym w Dzisiejszych Czasach co mniemał albo i nie mniemał."
W. Gombrowicz

Ani tu, ani w pełnej recenzji na stronie zegarkiipiora.com nie ma - przynajmniej ja nie znalazem - ani słowa o pojemności buteleczki. Kosztuje 80 euro, ale bez wiedzy za jaką ilość płacimy, trudno ocenić, czy to drogo czy bardzo drogo.
Atrament ciekawy, ale jak dla mnie za jasny.

Wg informacji na stronie producenta 50 ml, więc raczej bardzo drogo
https://www.montblanc.com/en-us/collect ... 50-ml.html

P.S. Na "pocieszenie" dodam, że na tejże stronie Montblanc wyszperałem perfumowane atramenty, które są jeszcze droższe
https://www.montblanc.com/en-us/collect ... t-gre.html

_________________
"Nie jestem ja na tyle szalonym, żebym w Dzisiejszych Czasach co mniemał albo i nie mniemał."
W. Gombrowicz

Dzięki za prezentację atramentu. Taki burgundowy ten szkarłat jest na moje oko. W każdym razie tak się często ten kolor określa, również w odniesieniu do atramentów. Bardziej to purpura tyryjska niż czerwień królewska.

_________________
My podzieliliśmy się bogami, ale jak oni podzielili się nami?--- Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu
W avatarze waran nilowy. Zdjęcie: snapshot.

Ostatnio przykuły moją uwagę właśnie te atramenty w Stalówce i sam zastanawiałem się z czego wynika ta cena. Biorąc pod uwagę właściwości o których mowa, w pewien sposób część ceny jest usprawiedliwiona, ale wciąż wysoka.
Mogliby jeszcze zrobić chociaż bardziej wyszukany kałamarz.

Dziękuję za przedstawienie tego atramentu.
Kolor jest ciekawy, ale cena jest abstrakcyjna. Nic jej nie uzasadnia. Jest w mojej ocenie dwukrotnie wyższa niż produkt jest wart. Wydaje się, że marketing Monblanc testuje rynek na zasadzie, ile jeszcze są w stanie zapłacić snobistyczni zbieracze ? Odpowiedź jest prosta, w zasadzie każdą ceną, jeżeli jest dobrze podana. Mamy globalny rynek 7 miliardów potencjalnych kupujących.

_________________
Co się waszeć o to pyta!
Maczaj pióro - pisz i kwita!

Butelka, poza nakrętką, przypomina nieco tą z linii Caran d'Ache Colors of the Earth. 6,5PLN/ml

Niewielka korekta - najwyżej kilka procent z tej liczby to potencjalny rynek.

_________________
no nie wiem...

Dziękuję za info - już dopisałem i dodałem informację o pojemności także do dwóch kolejnych testów Elixir'ów

_________________
ZEGARKI I PIÓRA.COM - strona o piórach wiecznych i zegarkach (nowości, testy, recenzje, wydarzenia itp.) Zapraszam