"Tytułowe pióro jest o tyle interesującym materiałem do opracowania, że jedna z jego wersji (Amber) wzięła udział w naszej listopadowej kompozycji z serii „Kolorowe Atelier„. Druga natomiast dotarła do mnie jako materiał testowy z Holenderskiego sklepu Appelboom (tym razem w wersji „Cracked Ice”). Dzięki temu mogłem się dokładnie przyjrzeć nie tylko jakości wykonania obu wariantów, ale i zbadać dokładnie właściwości piśmiennicze.

Model Duragraph zaprezentowano w 1923 roku. Walcowaty korpus jak i skuwka zostały wykonane z żywicy w kolorze adekwatnym do wybranego wariantu. Amber z pewnością idealnie wpasowuje się w jesienną tematykę. Ciepłe, pomarańczowo-brązowe barwy jednoznacznie budzą skojarzenia z kolorami koron drzew o tej porze roku. Cracked Ice to wariant przywodzący na myśl zdecydowanie zimę. Struktura materiału ma przypominać połamaną taflę lodu, a czarne akcenty zdają się być ciemnymi fragmentami gałęzi, które pozbawione są o tej porze liści. Niezależnie od wybranej wersji, użyty materiał robi dobre wrażenie i jest przyjemny w dotyku."

Czytaj całość

_________________
ZEGARKI I PIÓRA.COM - strona o piórach wiecznych i zegarkach (nowości, testy, recenzje, wydarzenia itp.) Zapraszam

Bardzo zafałszowane kolory, zdecydowanie wybielone i skontrastowane. Mam Cracked Ice i w rzeczywistości barwa zamiast wpadającego błękitnego jest przynajmniej o 20% w stronę szaro-perłowego.

Ostrzę sobie zęby na to pióro od dłuższego czasu, ale niepokoi mnie nieprzewidywalność stalówek, o której czytałem w kilku miejscach. Mariusz też mimochodem o tym wspomina. Cracked ice nie jest dla mnie najciekawszą propozycją, więc niech sobie wpada, w co chce.
Natomiast ta stalówka od Amber wygląda, jak odrzut z eksportu do CCCP, masakra

_________________
"Nie jestem ja na tyle szalonym, żebym w Dzisiejszych Czasach co mniemał albo i nie mniemał."
W. Gombrowicz

No niestety przy 4 Duragraphach widziałem już 3 rodzaje stalówek: takie jak na zdjęciu Ambera (niewypolerowane, bez pozłoty), wypolerowane i pozłocone (oba Cracked Ice'y) oraz wypolerowaną bez pozłoty (w Forest Green). Ciekawi mnie czy Daniel sprawdził jak tam "przy dostawie" to wyglądało, bo sprawa mocno mnie zainteresowała - w końcu jeden model a co pióro to inaczej wyglądająca stalówka

_________________
ZEGARKI I PIÓRA.COM - strona o piórach wiecznych i zegarkach (nowości, testy, recenzje, wydarzenia itp.) Zapraszam

Miałem taką wersję kolorystyczną, faktycznie kolory są znacznie bardziej mniej nasycone, ale cóż takie są wymogi dzisiejszej fotografii komercyjnej - klient płaci - klient wymaga.

_________________
Co się waszeć o to pyta!
Maczaj pióro - pisz i kwita!

Jak się poszuka to jeszcze można znaleźć Duragrapha z czarną stalówką

W obecnej dystrybucji powinny być dwa rodzaje stalówek:
- dwukolorowa polerowana - rozmiar F i M
- jednokolorowa polerowana - rozmiar 1.1

Kilka lat temu Conklin miał problem z dostawcą i wtedy pojawiły się krótkie serie stalówek innych producentów (m.in. czarne).
Może ta jedna, nietypowa stalówka jest właśnie z tego okresu.

Posiadam to pióro, w kolorze cracked ice, od jakiegoś czasu i muszę przyznać, że jestem z niego naprawdę zadowolony.
Zaskakujące jest w nim to jak łatwo sekcja wykręca się z korpusu, dzieje się to często bez mojej wiedzy, czy to w trakcie pisania czy podczas odkręcania / zakręcania skuwki... Poza tym bez zastrzeżeń- gorąco polecam.