Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ] 
Autor Wiadomość
  Offline
PostNapisane: sobota, 6 sierpnia 2016, 17:35 
Avatar użytkownika
Rada Jedi

Dołączył(a): niedziela, 21 listopada 2010, 13:35
Posty: 4860
Lokalizacja: Bytom
Dawno nie pisałem recenzji i nie robiłem fotografii, ale tym razem nie mogłem się powstrzymać, bo pojawił się nowy Duofold. Dzięki uprzejmości Kasi Stadnickiej ze sklepu Twojepioro.pl mam okazję zrobić recenzję i prezentację pióra z nowej serii Duofold Prestige Blue Chevron GT.
Pióro jest kolorze niebieskim, w tak zwaną jodełkę, ze złotymi wykończeniami. Wzór, naniesiony jest laserem na metaliczny, niebieski lakier. Pierścienie z mosiądzu platerowane 23-karatowym złotem. Stalówka z 18-karatowego złota, wykończona rodem.
W dotyku mam wrażenie jakby pokryte było lakierem urushi, ale oczywiście nie jest. Ów niebieskie kolor ma jakby lekkie przebarwienia, jak to właśnie widać na piórach pokrytych urushi. Bardzo ciekawy efekt. Korpus i skuwka pokryte są niebieskim werniksem, co jest ciekawym rozwiązaniem.
Sekcja jest ze szczotkowanej stali, a więc się nie błyszczy aż tak i nie są widoczne na niej odciski palców, na korpusie zresztą też, co pewnie ucieszy przyszłych użytkowników.
Pióro nie jest lekkie, ale nie za ciężkie. Całe waży 52 gramów, a sam korpus 36 gramów. W zestawie jest tłoczek, w złotym wykończeniu i dwa naboje.
Towarzyszy mu nowe opakowanie prezentowe. Pisze bez zarzutu, jak to Duofold.
Każde pióro ma grawerowany indywidualny numer.
Poniżej trochę zdjęć starających się oddać piękno tego pióra.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tutaj porównanie z wybranymi wcześniejszymi Duofoldami:
Obrazek
Obrazek
No i próbka pisma na koniec:
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: sobota, 6 sierpnia 2016, 17:40 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): wtorek, 3 marca 2015, 16:59
Posty: 1811
Lokalizacja: Kraków i okolice
Ładne to ono jest, trudno zaprzeczyć :-)

_________________
"Nie jestem ja na tyle szalonym, żebym w Dzisiejszych Czasach co mniemał albo i nie mniemał."
W. Gombrowicz


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: sobota, 6 sierpnia 2016, 18:20 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): czwartek, 23 października 2014, 21:26
Posty: 481
Lokalizacja: Trójmiasto
Piekne! Klasyczne i nowoczesne jednocześnie. Ja jednak czekam na Duofold Classic Big Red Vintage. Napaliłem się na nie i na pewno kupię. Jak tylko kasę uzbieram... ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: sobota, 6 sierpnia 2016, 19:09 
Avatar użytkownika
Rada Jedi

Dołączył(a): niedziela, 21 listopada 2010, 13:35
Posty: 4860
Lokalizacja: Bytom
Tak jak ja. Zamówiłem i czekam.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: sobota, 6 sierpnia 2016, 19:59 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): czwartek, 23 października 2014, 21:26
Posty: 481
Lokalizacja: Trójmiasto
Jak tylko będziesz miał to proszę o recenzję :)


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: sobota, 6 sierpnia 2016, 22:01 
Avatar użytkownika
Rada Jedi

Dołączył(a): niedziela, 21 listopada 2010, 13:35
Posty: 4860
Lokalizacja: Bytom
Na pewno zrobię, tylko ja chcę stalówkę XF a na nią pewnie sobie poczekam. W przyszłym tygodniu mam ustalić szczegóły zamówienia w Twoim piórze.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: niedziela, 7 sierpnia 2016, 11:18 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): czwartek, 23 października 2014, 21:26
Posty: 481
Lokalizacja: Trójmiasto
Ja na wymianę stalówki na XF w moim Duofoldzie czekałem około trzech tygodni (wymiana zaraz po zakupie w nowym, nie używanym jeszcze piórze), więc u Ciebie powinno być krócej (nie będzie trzeba wysyłać piora do Francji na wymianę tylko od razu przyjdzie z odpowiednią stalówką). Wybrałeś wersję Centennial czy International? Ja nie mogę się zdecydować które mi lepiej w dłoni leży. Raz wolę pierwszą, a raz drugą opcję. Jak będziesz zamawiał to sprawdź, bo podobno w najnowszej serii Duofoldów można zamówić nawet stalówkę XXF (!).


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: niedziela, 7 sierpnia 2016, 11:45 
Avatar użytkownika
Rada Jedi

Dołączył(a): niedziela, 21 listopada 2010, 13:35
Posty: 4860
Lokalizacja: Bytom
Na razie złożyłem wstępne zamówienie, że chcę ten model, ale nie mają go w sklepie. :) Czekam na informacje o cenie, wtedy się zdecyduję czy International czy Centennial.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: czwartek, 11 sierpnia 2016, 08:40 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): sobota, 20 września 2014, 12:28
Posty: 1330
Dzięki za recenzję :) Bardzo fajnie im wyszedł ten model :)

_________________
ZEGARKI I PIÓRA.COM - strona o piórach wiecznych i zegarkach (nowości, testy, recenzje, wydarzenia itp.) :) Zapraszam :)


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: czwartek, 11 sierpnia 2016, 12:02 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2016, 20:57
Posty: 1383
Lokalizacja: Katowice
Istotnie jest cudny. Miałem przyjemność przez chwile z nim obcować i wrażenia są mocno premium!
Ale tak jak i And słusznie zauważył - tak żeby nim pisać to chyba faktycznie za ciężki :)


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: czwartek, 11 sierpnia 2016, 12:30 
Użytkownik

Dołączył(a): poniedziałek, 26 stycznia 2015, 12:12
Posty: 135
"faktycznie" to And napisał, że pióro nie jest za ciężkie. :roll:

Mała uwaga poza tematem. Czytając to Forum można odnieść wrażenie, że miłośnicy piór wiecznych to banda zdechlaków, których powala pióro ważące kilkanaście gramów więcej niż przeciętne 20-30 gramów. Prawie nie ma dnia, żeby nie padło sformułowanie: za ciężkie, ręka się męczy itp. Rozumiem, że przy ciężkim piórze bardziej widoczne są wady w wyważeniu póra i przez to może być niewygodne. Ktoś może lubić lekkie, więc nie lubi ciężkich - też zrozumiałe. Ale "za ciężkie", "ręka się męczy" to chyba dziwne. Ostatnio ręka mi się męczyła, gdy kopałem głęboki dół w ogrodzie. To zrozumiałe, ale żeby przy pisaniu piórem. Może trzeba stworzyć forumową piłeczkę do trenowania mięśni dłoni?


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: czwartek, 11 sierpnia 2016, 12:41 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2016, 20:57
Posty: 1383
Lokalizacja: Katowice
@prumar - nie napisałem co "napisał" tylko co "zauważył" ale zostawmy to.
Masz trochę racji - wydaje mi się że mówiąc "za ciężkie" wielu z nas ma na myśli "źle wyważone" bo naprawdę trudno jest spotkać pióro cięższe i wygodne. Aczkolwiek mnie się już zdarzyło - np. Diplomat Excellence :)
Co do męczenia ręki... - widać że dawno temu na uczelni byłeś ;P I nie pamiętasz jak to jest ;P


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: czwartek, 11 sierpnia 2016, 12:56 
Avatar użytkownika
Rada Jedi

Dołączył(a): niedziela, 21 listopada 2010, 13:35
Posty: 4860
Lokalizacja: Bytom
Dla mnie takie pióro przy dłuższym pisaniu może być za ciężkie, ale nie miałem go tak długo, żeby to zweryfikować. Na pewno z założoną skuwką z tyłu dla mnie jest niewygodne w pisaniu i takie pisanie odpada. Ja w ogóle nie lubię metalowych piór ważących powyżej 25 gramów. O tym mówiłem Chesterowi w trakcie rozmowy.
Pewnie jestem zdechlakiem, bo dla mnie pisanie przez godzinę metalowym piórem ważącym 50 gramów jest męczące. Męczyło mnie także pisanie MB 149 ze względu na gruby korpus, bo ja trzymam pióra powyżej sekcji, więc się go pozbyłem. Pisanie ma być dla mnie przyjemnym doznaniem, a nie zmaganiem się z wagą czy grubym korpusem. Każdy ma własne odczucia przy pisaniu i trudno generalizować.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: czwartek, 11 sierpnia 2016, 13:13 
Avatar użytkownika
Firma

Dołączył(a): wtorek, 16 listopada 2010, 01:05
Posty: 3206
And napisał(a):
Męczyło mnie także pisanie MB 149 ze względu na gruby korpus, bo ja trzymam pióra powyżej sekcji, więc się go pozbyłem. Pisanie ma być dla mnie przyjemnym doznaniem, a nie zmaganiem się z wagą czy grubym korpusem


A ja CI przed chwilą NOSa Parkera proponowałem. Idealnego dla Twoich placów i doznań.... :|

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: czwartek, 11 sierpnia 2016, 13:20 
Avatar użytkownika
Rada Jedi

Dołączył(a): niedziela, 21 listopada 2010, 13:35
Posty: 4860
Lokalizacja: Bytom
Widocznie nie do końca, bo bym wziął. ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: czwartek, 11 sierpnia 2016, 13:24 
Użytkownik

Dołączył(a): poniedziałek, 26 stycznia 2015, 12:12
Posty: 135
@chester
Na studiach notowałem/pisałem ołówkiem, a jak nie było można Pelikanem M400. I to i to było lekkie, więc nie zaobserwowałem efektu "zmęczenia ręki". Jeśli odczytywać sformułowanie "zbyt ciężkie" jak "źle wyważone do mojej ręki" to zgadzam się z Tobą w zupełności.

@And
Jeśli sformułowanie "męczyło mnie pisanie..." tłumaczyć, że pisanie nie było "przyjemnym doznaniem" to OK, zgadzam się. Ale trudno mi sobie wyobrazić sytuację, że po dłuższym pisaniu ma się naprawdę zmęczone mięśnie dłoni. Zmęczone w sensie: wyczerpane, obolałe, z gorszą wydajnością itp. Zamiast pisać o dziwnym zjawisku zmęczenia ręki, lepiej byłoby napisać, że z powodu dużej wagi używanie tego pióra nie jest fajne, nie sprawia radośći.

No i zgadzam się z poglądem, że pisanie piórem, podobnie jak większość czynności wykonywanych w życiu, powinno być przyjemnym doznaniem.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: czwartek, 11 sierpnia 2016, 13:36 
Avatar użytkownika
Rada Jedi

Dołączył(a): niedziela, 21 listopada 2010, 13:35
Posty: 4860
Lokalizacja: Bytom
prumar napisał(a):
Zamiast pisać o dziwnym zjawisku zmęczenia ręki, lepiej byłoby napisać, że z powodu dużej wagi używanie tego pióra nie jest fajne, nie sprawia radośći.

Dla mnie to żadne dziwne zjawisko. Czasami mam zmęczone mięśnie dłoni przy długim pisaniu. Muszę zrobić przerwę i dać dłoni odpocząć. Ale ja już stary jestem.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: czwartek, 11 sierpnia 2016, 13:46 
Użytkownik

Dołączył(a): poniedziałek, 26 stycznia 2015, 12:12
Posty: 135
Co człowiek, to inne odczucia.

A teraz na temat. Czy skuwka w tym piórze trzyma się stabilnie założona na "dupkę". Oglądałem jakiś inny model w sklepie i słabo to wyglądało. Oczywiście pomijam fakt, że z założona skuwką pióro wygląda trochę jak oszczep.

Mam Duofolda vintage i tam skuwka trzyma się stabilnie i wygląda nieźle. No i nic nie przeważa, pisze się bardzo wygodnie. Nowe pióro skreśliłem z listy zakupów właśnie przez tą skuwkę.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: czwartek, 11 sierpnia 2016, 13:56 
Avatar użytkownika
Rada Jedi

Dołączył(a): niedziela, 21 listopada 2010, 13:35
Posty: 4860
Lokalizacja: Bytom
Skuwka zachodzi tylko kawałek, trzyma się jakoś, ale moim zdaniem nie jest to pióro, które projektowano do pisania z założoną skuwką.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: czwartek, 11 sierpnia 2016, 14:07 
Użytkownik

Dołączył(a): poniedziałek, 26 stycznia 2015, 12:12
Posty: 135
Czyli o ile przy dawnych Duofoldach był wybór, zakładać czy nie, ale założona trzymała się dobrze i dało się używać, to dzisiejsza produkcja niejako wymusza jedyne i słuszne rozwiązanie - pisanie bez skuwki.

Pozostanę przy Vintage.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: czwartek, 11 sierpnia 2016, 14:14 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2016, 20:57
Posty: 1383
Lokalizacja: Katowice
Pozwolę sobie dodać jeszcze od siebie że bardzo mnie dziwi że ktoś w ogóle projektuje takie pióra w których nie da się (lub jest to wysoce niekomfortowe) założyć skuwki. Pomijając kwestie wygody pisania - jeśli nie założę skuwki na pióro, to zawsze ją gdzieś posieję i potem trzeba szukać z otwartym piórem w ręku... bo jak się położy to się turla zazwyczaj... wrrr!


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: czwartek, 11 sierpnia 2016, 19:01 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): środa, 16 marca 2016, 17:18
Posty: 489
Prumar zauwaz ze przy kopaniu dolu w ogrodzie uzywasz znacznie wiecej miesni niz przy pisaniu piorem. Poza tym kopanie rowow meczy i to jest ogolnie przyjete. A pisanie piorem nie ma meczyc i to tez jest ogolnie przyjete. Wiec nie widze nic nieprawidlowego ze 50 gramow meczy nadgarstek. Takie po prostu sa prawa fizyki oddzialujace na budowe organizmu czlowieka. Mimo naszych prostych wyobrazen ze jak 50 gramow moze zmeczyc. Chyba ze jestes ciezko pracujacym protestantem albo amiszem i meczenie nadgarstka to dla Ciebie lekkie zajecie. Widocznie 50 gramowy Dawid pokonuje wiekszosc Goliatow z tego forum ;-)

_________________
Kolekcjonuję doświadczenia piórowe dużo bardziej niż same pióra.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

kraków kuchnie na wymiar
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
phpbb3 1 styles alveo