Na prośbę Vermis kilka słów o IG Green Gold. To mój strzał w dziesiątkę, jeśli chodzi o zielony. Zawsze poszukuję kolorów, których mogę używać zarówno w pracy, jak i w domu, i IG Green Gold świetnie się do tego nadaje, czyli nie jest zbyt jasny. Co więcej, jako atrament żelazowo - galusowy ciemnieje natychmiast po napisaniu. W trakcie pisania jest jasnooliwkowy, potem ciemnieje do ciemnej oliwki a nawet prawie czarnego. Atrament świetnie cieniuje, ma dobry przepływ - testowany w Pelikanie m481 oraz w Watermanie C/F. Nie zasycha, teraz po długim weekendzie nie miałam problemu, ruszył od razu w Pelikanie. IG Green Gold przebija trochę na gorszym papierze, na tym lepszym typu Rhodia nic nie widać. Nie strzępi, przynajmniej ja nic takiego nie zauważyłam. Czas schnięcia około 15 sekund. Naprawdę bardzo mi się podoba, polecam wszystkim szukającym głębokiej zieleni.

Widzę, że Fotosik znowu nie działa, może jeszcze się podniesie.

A ja czekałem na fotki w innym temacie i nie zauważyłem, że pojawiła się pełnoprawna recenzja. Ale ze mnie trąba!
Rzeczywiście bardzo ładny kolor. Dziękuję serdecznie za uwzględnienie mojej prośby. Lista must-have właśnie się wydłużyła.

_________________
Nec temere, nec timide